przez wieści prosto z gór. Tag: Łukasz Piwoński. Jego obrazy zdobią ściany w wielu miastach nie tylko w kraju, ale i za granicą (Turcja, Ukraina, Niemcy).
„Wieści Prosto z Gór” to portal internetowy, który również posiada swoje wydanie papierowe. Portal chętnie wsłuchuje się w głos mieszkańców i daje im możliwość wyrażenia swojej opinii. Kurier Pieniński oraz Kurier – Beskid Wyspowy i Gorce są głównymi działami tematycznymi, jednak podejmowane są prace, aby zwiększyć ich zasięg. Nowość to portal ogólnopolskiego „Wieści z Polski”. Na łamach portalu pisana jest prawda na tematy mało wygodne dla lokalnych władz. Jak mawiał Mark Twain: „Jeśli mówisz prawdę, nie musisz niczego pamiętać”. Jeszcze lepiej, gdy prawda jest spisana w miejscu dostępnym dla szerszego grona odbiorców. Bez wątpienia portal „Wieści Prosto z Gór” jest takim miejscem. Wiele z publikowanych materiałów trafia pod „strzechy”. Są doceniane: Stowarzyszenie Gazet Lokalnych do nagrody Local Press 2017 nominowało reportaż „Stróż Praworządności czy książę bezprawia”. Portal przyczynia się do promocji regionu. Pieniny oraz Beskid Wyspowy to z pewnością jedne z najpiękniejszych terenów w Polsce. Wydawcą magazynu „Wieści Prosto z gór” jest Paweł Znyk, autor dwóch książek „Od komunikacji do manipulacji”, „Propaganda współczesne oblicza”. Jest również autorem kilkudziesięciu reportaży filmowych w tym „Technologia zabójstwa medialnego”. Z mediami związany od lat. W wyborze zawodu dziennikarza utwierdziły go słowa Jana Pawła II, że dziennikarstwo to także powołanie, zaś dziennikarze powinni służyć prawdzie, sprawiedliwości, wolności, a także przyczyniać się do tworzenia ładu społecznego. Paweł Znyk został wyróżniony za cykl reportaży „Edukacja bez granic”, w których zaprezentował ofertę edukacyjną najbardziej prestiżowych uczelni Europy, co umożliwiło wielu młodym ludziom podjęcie bądź kontynuację nauki na poziomie studiów wyższych. Jego zaangażowanie i wkład w pracę na rzecz rozwoju współpracy międzynarodowej w dziedzinie edukacji doceniony został także przez władze największej ukraińskiej uczelni wyższej, Międzyregionalnej Akademii Zarządzania Personelem w Kijowie, która przyznała mu wyróżnienie „za rozwój współpracy pomiędzy narodami Polski i Ukrainy w obszarze kultury i edukacji”.
Burmistrz i Rada Miasta likwidują przystanek na Małym Rynku 30 maja na sesji Rady Miasta Limanowa odbędzie się głosowanie nad projektem Uchwały w sprawie likwidacji przystanku Limanowa Mały Rynek. Jeśli radni przegłosują projekt tej uchwały, z dniem 31 grudnia 2016 r. przystanek na Małym Rynku zostanie wykreślony z listy przystanków na terenie miasta. Przewoźnicy rozpoczęli Dyskografia Sklep MP3 Wideo 2012 Przeczytaj tekst piosenki, klikając w jej niektórych piosenek dołączono próbkę dźwiękową. Dobre wieści Słowa Wspomnijmy byłych poetów Ostatni sklep na szlaku Zielony sen Piosenka o piosenkach To już jesień Spotkać niedźwiedzia Grupa górali z Mozambiku Refleksja Idziemy razem Prosto z miasta Moja symfonia Nocne niebo Jesienna bossanova Marzenia mojego dziadka Idą święta Daleko stąd Mam wrażenie Nasz zegar "Dobre wieści" to zbiór piosenek optymistycznych, wesołych i sentymentalnych. Piosenka turystyczna w wydaniu Wołosatek rozwija się stylistycznie, harmonicznie, brzmieniowo i warsztatowo. Nie zapominamy jednak o przekazywaniu ludziom bieszczadzkich zapachów, otwartych przestrzeni, majestatu gór i radości życia - po prostu dobrych wieści. Ostatni sklep na szlaku :) Galeria Jubileusze Koncerty Facebook Linki Licznik 1958224 DzisiajW tym miesiącuPoprzedni miesiąc Twoje IP: Migawki © 2022 Harcerski Zespół Wokalno-Instrumentalny Wołosatki Profesjonaliści dla profesjonalistów: Wysoko wibracyjne dziko rosnące zioła – jak z nimi pracować? Dodano 14 sie 2021. przez wieści prosto z gór. Otwarty przez: sokół2019-12-15, 19:39 Autor Wiadomość Gór Ski Dołączył: 08 Maj 2018Posty: 458Skąd: Katowice Wysłany: 2018-11-29, 08:31 Piotrek napisał/a: To jest efekt promowania "bycia w górach", weekendów na łonie natury i innych tego typu trendów oraz ogólnie lepszej dostępności do gór i informacji o nich w sieci. Trudno się dziwić że spędzanie weekendu w domu nie jest specjalnie fascynujące zmienił się też charakter turystyki w górach , kiedyś ludzie przeważnie chodzili, teraz używają do tego nart, rowerów , paralotni sporo osób też biega. rzepaw1 napisał/a: Jednak uważam, że zabieranie dzieci w tak młodym wieku na najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy szlak w Polsce jest głupotą. W Alpach można spotkać dziesięciolatki na szlakach o trudnościach większych niż Orla perć i taki widok nikogo nie dziwi. Zresztą dla dziecka przejście OP jest pewnie ciekawsze niż wejście na Wołowiec. Dobromił Dołączył: 09 Lip 2013Posty: 12700 Wysłany: 2018-11-29, 10:22 rzepaw1 napisał/a: Nie mam tu zamiaru obrażać kogokolwiek z tej grupy. Uwierz, młody człowieku, że Twoja opinia jest mało ważna. I widzę, że często używasz :"idioci, debile, Grażyny, Janusze". Brawo Ty ! Zapewne jesteś wyjadaczem, który na swej mądrości życiowej przeszedł wszystkie góry w okolicy i dalej. Poproszę w takim razie o kilka relacji. Prezes napisał/a: Nie bardzo dostrzegam w tej sytuacji głupotę czy przesadne ryzyko. Ja dostrzegam - mnie tam brakowało. Mój rozsądek górski, moje doświadczenie ( znam dwóch Januszów i jedną Grażynę ), moja powaga i odpowiedzialność na żywo na pewno byłaby dobrą lekcjądla Twego Szanownego Potomka. Polecam się na przyszłość. _________________Decyzją administracji naganę otrzymał: Dobromił - za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum. sokół Dołączył: 06 Lip 2013Posty: 11822Skąd: Bytom Wysłany: 2018-11-29, 12:12 Rzepa, Przyjacielu, obejrzałem troszkę Twój blog - niestety nie znalazłem tam niczego tatrzańskiego - nawet regli, nie mówiąc już o orlej perci, o której pisałeś wcześniej. Wygląda mi więc na to, że jesteś takim troszkę teoretykiem robiącym troszkę huku zza krzesła, bo jeśli sam nie przeszedłeś tych tras to skąd możesz wiedzieć, jak tam jest naprawdę? Bo widziałeś zdjęcia? To pooglądaj sobie krwiożercze zdjęcia z Granatów, gdzie w żlebach z roztrzaskanych czaszek wylewają się mózgi Grażyn i Januszy oraz niewinnych dzieci. A tu moja Julka lat wówczas 5 i pół. Gdybyś nie poznawał z autopsji miejsca wykonania zdjęcia, podpowiem Ci, że to Granaty. Te w Tatrach. I Julka wcale nie jest asem, nie ma kasku, uprzęży... Tylko różnica jest taka, że jej rodzice przełazili trochę i mniej więcej wiedzą, gdzie można spaść, a gdzie raczej się nie da. Czujesz temat? Witaj więc na forum Góry Bez Granic. Czytaj, pisz, ciesz się bytnością tutaj. Ale proponuję Ci nie rzucać zbyt pochopnie osądów innych ludzi (nawet, jeśli mocno uogólniasz i generalizujesz) skoro spacerujesz sobie po Sudetach i biegasz po Jurze. Tyle wywnioskowałem z Twojego bloga - jeśli zaś jest inaczej i biegasz również po Tatrach - zwracam Ci honor. Ostatnio zmieniony przez sokół 2018-11-29, 12:13, w całości zmieniany 1 raz Gór Ski Dołączył: 08 Maj 2018Posty: 458Skąd: Katowice włodarz Dołączył: 13 Maj 2014Posty: 2200Skąd: Góry Sowie Wysłany: 2018-11-29, 19:26 sokół napisał/a: Ale proponuję Ci nie rzucać zbyt pochopnie osądów innych ludzi (nawet, jeśli mocno uogólniasz i generalizujesz) skoro spacerujesz sobie po Sudetach... Wnioskuję z tego zdania (i wcześniejszej dyskusji), że tylko ludzie chodzący po Tatrach mogą pochopnie osądzać innych ludzi. Ci, którzy wędrują tylko po Sudetach, nie mogą. Nasuwa się pytanie czy jeśli ktoś chodzący po Sudetach był jednak w Tatrach to czy już może pochopnie osądzać czy jedynie osądzać po namyśle? _________________Sudeckie Ilustracje rzepaw1 Wiek: 31 Dołączył: 25 Lis 2018Posty: 11Skąd: Wrocław Wysłany: 2018-11-29, 22:17 Drogi Sokole Chyba muszę zaczynać teraz każdy wpis od stwierdzenia "tego nie napisałem" Odnosząc się do twojego zarzutu wobec mnie, mogę śmiało odpowiedzieć, że mija się z prawdą, bo w Tatrach byłem ostatnim razem jeszcze zanim zacząłem pisać tego bloga. Nie powiedziałem, ze dzieci w górach to zło. wrzuciłem tylko prosty przykład- dziesięciolatek na Orlej Perci. Nie przypadkowo taki przykład podałem, bo szlak jest najtrudniejszy i najbardziej niebezpieczny w Polsce, a dzieci są nieprzewidywalne. Stopień trudności należy dobierać do umiejętności i przygotowania dziecka. Jest też pewne stare powiedzenie "uderz w stół..." Widzę, że pod krytyką pewnej części (jak najbardziej nie całości) ludzi w górach jest wielkie oburzenie. Nie pierwszy raz się z tym spotykam (gdybyście widzieli hejt za opisanie górskich śmieciarzy). Jest jakaś granica rozsądku i nie jest to kwesta czyjegoś widzimisię, ale pewnej kultury dotyczącej danego miejsca. Na pewne zachowania w górach jestem uczulony i zdecydowanie uważam, że pewien zdrowy dystans do tego i chodź trochę rozsądku trzeba posiadać. Z pozdrowieniami dla tych, którzy mają mnie za 0 _ Pudelek Dołączył: 08 Lip 2013Posty: 7526Skąd: Oberschlesien Wysłany: 2018-11-29, 22:28 Piotrek napisał/a: Też pamiętam - że przez te przeklęte komputery i gry młodzież nie wychodzi z domu i co wyrośnie z tego pokolenia albo w ogóle, że turystyka zamiera, harcerstwo upada a PTTK się zwija z tą młodzieżą to akurat w dużej mierze prawda, w górach zazwyczaj pojawiają się ci trochę bardziej "dorośli", gównażeria ciągnięta przez rodziców wygląda często na wiecznie nieszczęśliwą i zafuczałą, zwłaszcza jak nie ma zasięgu Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2018-11-29, 22:29, w całości zmieniany 1 raz darkheush Beerwalker Wiek: 49 Dołączył: 07 Lip 2013Posty: 2436 Wysłany: 2018-11-29, 23:00 rzepaw1 napisał/a: Nie powiedziałem, ze dzieci w górach to zło. wrzuciłem tylko prosty przykład- dziesięciolatek na Orlej Perci. Nie przypadkowo taki przykład podałem, bo szlak jest najtrudniejszy i najbardziej niebezpieczny w Polsce, a dzieci są nieprzewidywalne. A co powiesz na zabranie przez ojca 10-11 latki na Rysy? Rzecz działa się w połowie lat 50-tych XX wieku. No ale mój dziadek mógł się nie znać zabierając moją mamę na Rysy. Bo co znaczy blacha Przodownika PTTK z uprawnieniami na Tatry... Ostatnio zmieniony przez darkheush 2018-11-29, 23:01, w całości zmieniany 1 raz sokół Dołączył: 06 Lip 2013Posty: 11822Skąd: Bytom Wysłany: 2018-11-30, 03:05 Rzepa - a smieciarzy jak pojechales to dobrze. Ja tam Cię nie uważam za zero. Wręcz przeciwnie. Poniekąd trzeba mieć jaja żeby zacząć pisanie tutaj od mocnego uderzenia. A jak wcześniej napisałem, Masz też sporo racji. Wlodarzu chyba jednak źle zrozumiałeś. _________________Lepiej paść na stojąco, niż przetrwać bitwę na kolanach bton1 Wiek: 36 Dołączył: 08 Lip 2013Posty: 3311Skąd: Kraków Wysłany: 2018-11-30, 07:46 Jak zawsze pasjonująca dyskusja, z której nic nie wyniknie. Rzepaw, 10-latek na OP jest najgorszym pomysłem na świecie, a 12-latek czy może 14-latek jest już OK? Najlepiej na bramkach na Palenicy postawić ciecia, który będzie oceniał który młody turysta się nadaje, a który nie, ewentualnie wystawiał pozwolenia na konkretne szlaki. Ale jak gówniarz nogę skręci, to ojca obciążyć kosztami akcji i jeszcze ban na 2 lata na łażenie po reglach, niech się nauczy paździerz! Głupocie mówię NIE (nie tylko w górach), ale nie jesteś w stanie jej wyeliminować nawet w połowie bez wprowadzania jeszcze głupszych regulacji bez szans na rozsądne efekty. Dziękuję za wypowiedź. _________________W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. włodarz Dołączył: 13 Maj 2014Posty: 2200Skąd: Góry Sowie Wysłany: 2018-11-30, 18:20 sokół napisał/a: Wlodarzu chyba jednak źle zrozumiałeś. Zrozumiałem doskonale tylko ruszyło mnie bagatelizowanie Sudetów, które wyczytałem w twoim wpisie. Gdybyś napisał do rzepaw 1 coś w stylu: "nie pisz o Tatrach skoro po nich nie chodzisz" nie byłoby problemu. _________________Sudeckie Ilustracje sokół Dołączył: 06 Lip 2013Posty: 11822Skąd: Bytom Wysłany: 2018-12-01, 01:40 Wybacz mi proszę. Nie sądziłem że mogę kogoś tym ruszyć. Biję się w pierś. _________________Lepiej paść na stojąco, niż przetrwać bitwę na kolanach włodarz Dołączył: 13 Maj 2014Posty: 2200Skąd: Góry Sowie sokół Dołączył: 06 Lip 2013Posty: 11822Skąd: Bytom Wysłany: 2018-12-01, 11:16 Żeby nie było Włodarzu... Raz byłem w Sudetach. _________________Lepiej paść na stojąco, niż przetrwać bitwę na kolanach darkheush Beerwalker Wiek: 49 Dołączył: 07 Lip 2013Posty: 2436 Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group